Próbki pobrano u niego w listopadzie podczas sześciodniówki w Gandawie, a sprawa ujrzała światło dzienne w grudniu po publikacji dziennika "Het Nieuwsblad". W obydwu przypadkach stwierdzono w jego organizmie stymulant cathinę oraz środek maskujący - hydrochlorothiazyd. 26-letni Belg jest wicemistrzem świata w torowym wyścigu punktowym z 2007 roku. Po doniesieniach prasowych przyznał się do pozytywnego wyniku pierwszego testu, ale nie podał o jaką niedozwoloną substancje chodziło. Krótko po tym został zawieszony przez grupę Topsport Vlaanderen.