- Tak szczęśliwy jak w poniedziałek byłem pięć miesięcy temu, gdy urodziła mi się córeczka Lena. Sukces Damiana był możliwy także dzięki wspaniałemu dopingowi kibiców. Odczuwało się ich doping - powiedział. - Szkoda, że Damian nie wygrał półfinałowego pojedynku. Nie zasłużył na porażkę, był zdecydowanie lepszy, chociaż mógł ją inaczej rozegrać - dodał prezes. Zapaśnik Śląska Wrocław nie miał tyle czasu na przygotowanie się do pojedynku jak jego rywal z Egiptu. Janikowski stoczył cztery pojedynki w dwie i pół godziny. Nie było to bez znaczenia dla przebiegu walki. Pobierz aplikację i śledź igrzyska Londyn 2012 na swej komórce, bądź tablecie!