W niedzielę 24 maja Caelum Stal Gorzów wysoko - 27:63 - przegrała z Falubazem Zielona Góra. - Nie było zgody mojej, ani zarządu na taki blamaż i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia. Zarząd nie przyjmuje do wiadomości, że 40-letni zawodnik się nie spasował. On (Peter Karlsson - przyp. PAP) mówiąc ten tekst traktuje nas jak ludzi z niedorozwojem umysłowym. Zmarzlik, Szewczykowski czy Cyran się może nie wpasować, a nie ktoś, kto jeździ 20 lat i więcej - powiedział w czwartek Komarnicki. Dodał, że na tle swoich południowych sąsiadów, gorzowianie wypadli jak "zlepek przypadkowych zawodników". Po przegranych 63. derbach lubuskich złożył rezygnację, ale we wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu, po rozmowach z jego członkami ją podarł. Zapowiedział jednak, że porażka z żużlowcami z południa, to ostatnia taka porażka pod jego kierownictwem i że jeśli raz coś się takiego powtórzy podejmie "określone decyzje" bez względu na wszystko. Prezes Caelum Stali Gorzów przeprosił też kibiców: "Jest mi bardzo głupio, że 800 osób zostało stłoczonych do klatki, w której się nie mieścili. A my też jesteśmy odpowiedzialni, gdzie wylądują nasi kibice". W niedzielę 31 maja o 19.00 na gorzowskim stadionie Caelum Stal zmierzy się z aktualnym mistrzem Polski Unibaksem Toruń. - Głęboko wierzę w to, że w naszych zawodnikach drzemie coś takiego, jak przyzwoitość i ambicja, i że w niedzielę menedżer to z nich wykrzesa - dodał prezes. Ze względu na wysoką porażkę z Falubazem Zielona Góra ceny biletów na mecz z Unibaksem Toruń zostały obniżone.