Wiadomość ta wywołała spore poruszenie wśród fanów obydwu mediolańskich klubów. Ricardo Kaka, zanim latem ubiegłego roku został kupiony przez "Królewskich" za 65 milionów euro, był przez sześć lat związany z AC Milan. Wielokrotnie deklarował wielkie przywiązanie do czerwono-czarnych barw i nie miał specjalnej ochoty na opuszczenie klubu. W Realu Kace wiedzie się jednak kiepsko. W poprzednim sezonie nie zachwycił swoją postawą, a obecnie leczy poważną kontuzję. Trudno powiedzieć czy Jose Mourinho, były trener Interu, znajdzie mu miejsce w wyjściowym składzie. Wszystko jednak wskazuje na to, że przejście Brazylijczyka do Interu to tylko prasowa spekulacja. Prezes mistrzów Włoch, Massimo Moratti informacje gazety nazwał "nonsensem". - To może byłby niezły pomysł, ale Kaka nie przyjdzie do nas. Czytałem o tym rano w gazecie, ale ja nie miałem żadnego kontaktu z Mourunho - powiedział. Ewentualne pozyskanie Kaki byłoby odpowiedzią Interu na niedawny ruch transferowy Milanu, który wypożyczył z Barcelony byłego gwiazdora "Nerazzurrich" - Zlatana Ibrahimovica.