Temat globalnego ocieplenia poruszany jest przez coraz większe grono osób. W tej kwestii wypowiadają się naukowcy, politycy, biznesmeni, sportowcy i wielu innych ludzi. Również prof. Janusz Filipiak nie omieszkał zabrać głosu w tej dziedzinie. Właściciel Cracovii boi się zmian klimatycznych Jak przyznał właściciel Cracovii w podcaście Forum IRBiS prowadzonym przez Agatę Kołodziej, boi się on zmian klimatycznych. "Teraz byłem na południu Francji u klienta, jechałem samochodem w upale 40 st. C. Mój pogląd na tę sprawę jest taki, że jest coraz gorzej" - stwierdził i dodał: "Ile musi być? 47 st. C żebyśmy problem zaczęli traktować poważnie?". Winowajców pogarszającego się klimatu prof. Janusz Filipiak upatruje wśród osób mniej zarabiających, które według niego "konsumują kolosalne ilości mięsa i wędlin". Wobec tego jego zdaniem trzeba uświadomić ludziom, "że nie mają tyle, za przeproszeniem, żreć. Jak ja idę do sklepu w swojej okolicy pod Krakowem, to przecież ludzie wynoszą takie siaty tego mięsa, że ja nie wiem, co oni z nim robią. Tu jest duża praca do wykonania". Zasugerował także, że dobrym pomysłem byłoby np. podniesienie opłat od mięsa. Dodatkowo właściciel Cracovii przekonywał, by ludzie nie latali na urlopy do Grecji lub Turcji, gdyż w ten sposób zanieczyszczają planetę. Sam jednak przyznał, że posiada mały samolot, lecz zaznaczył, że nie jest to odrzutowiec a turbośmigłowiec, który ma zużywać o połowę mniej paliwa. W podcaście zdradził również, że sporą ilość pieniędzy przeznaczył na wybudowanie sobie dużej farmy fotowoltaicznej oraz pomp ciepła. Prof. Janusz Filipiak został prezesem MKS Cracovia w 2004 r. Pod jego skrzydłami krakowski klub zdobył w 2020 r. Puchar Polski oraz Superpuchar. Aron Bazan