Wieś Truskolasy na północy woj. śląskiego to rodzinna miejscowość trenera polskiej kadry piłkarskiej Jerzego Brzęczka i wieloletniego kapitana reprezentacji Jakuba Błaszczykowskiego, który od 9 lat zabiegał o budowę w Truskolasach boiska z prawdziwego zdarzenia. Obiekt ma kosztować ok. 2 mln zł, z czego 1 mln zł dołoży Kancelaria Prezesa Rady Ministrów ze swojej rezerwy celowej. - Wielkim naszym pragnieniem, a moim marzeniem jest to, żeby dzieciaki, młodzież również z Truskolasów, z takiej ziemi jak ta - północna część woj. śląskiego - żeby mogły trenować, żeby chciało im się chcieć, żeby odciągać ich od tych głupstw, głupotek i (...) czasami jakichś chuligańskich wybryków, albo siedzenia z nosem w smartfonach, bo to chyba też jest teraz, niestety, zbyt częste zajęcie naszych dzieci. Cóż je lepiej odciągnie od tego niż właśnie zajęcia sportowe - mówił Morawiecki, który spotkał się w Truskolasach z Kubą Błaszczykowskim. - Wierzę, że z Kubą, z takimi piłkarzami i z takim samozaparciem, taką dyscypliną, będziemy w stanie osiągnąć wielkie sukcesy w piłce nożnej. A wszystko to dla naszych dzieci, dla młodzieży; po to, żeby ich serca cieszyły się grą w piłkę nożną, a serca wszystkich Polaków cieszyły się z naszych zwycięstw - powiedział szef rządu. Dziękował też Błaszczykowskiemu "za jego wspaniałą postawę, wysiłek, wytrwałość, cierpliwość, dyscyplinę". - Bądźcie pewni, że droga ku sukcesom usiana jest przede wszystkim ciężką pracą, wysiłkiem. Nie wolno się załamywać, trzeba podnosić głowę po drobnych i większych porażkach, wstawać, iść do przodu, ciężko pracować w ramach pewnej dyscypliny. I wiem, że taką drogę przebył nasz ukochany piłkarz - dodał Morawiecki, zwracając się do licznie zabranych na boisku w Truskolasach dzieci - młodych piłkarzy. - Chciałem podziękować Kubie za wspaniałą postawę; również taką postawę patriotyczną, za naukę patriotyzmu w praktyce dla naszej młodzieży - dodał premier. Dziękował piłkarzowi za zainspirowanie budowy boiska w Truskolasach i zapowiedział, że tego typu działania mają być rozwijane "szerzej w różnych gminach, powiatach Polski, również tych, które są zapomniane". Podkreślił także rolę odpowiedniego szkolenia sportowego dzieci i młodzieży oraz wdrażania, własnych, kreatywnych rozwiązań w tej dziedzinie. - Piłka nożna to nasz narodowy sport; kiedy słyszymy na Stadionie Narodowym Mazurka Dąbrowskiego, wydobywającego się ze wszystkich piersi, to serce rośnie - we mnie i u wszystkich Polaków; jest to niezapomniane przeżycie - powiedział Morawiecki, dziękując piłkarzom za wszystkie sportowe emocje. Kuba Błaszczykowski, który - jak mówił - w Truskolasach wychował się, stawiał pierwsze piłkarskie kroki i uczył się charakteru - wyraził nadzieję, że projekt zostanie doprowadzony do końca, dając szansę kariery sportowej jego następcom. - Jeżeli uda nam się to wszystko doprowadzić do końca, a wierzę w to bardzo, piłeczka będzie po waszej stronie. Liczę na to, że takich Kubów Błaszczykowskich, Krzysztofów Piątków, Robertów Lewandowskich będzie z Truskolas jeszcze więcej - mówił Błaszczykowski, podkreślając, że nawet jeśli nie wszyscy młodzi chłopcy z tej miejscowości zrobią piłkarskie kariery, na pewno sport pomoże im wykształcić charakter. - Nawet jeśli kariera nie ułoży się tak, że będziemy mogli z tego zbierać profity, to fajne w sporcie jest to, że zawsze nauczy charakteru. Myślę, że na przyszłość, i w życiu, to jest bardzo ważne i potrzebne, bo wtedy będziemy mogli sobie spokojnie poradzić z różnego typu problemami i będzie życie naprawdę łatwiejsze - ocenił b. kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski. Podkreślił, że przez sport można odciągnąć dzieci "od laptopów, od komputerów i nie daj Boże od jeszcze innych używek". Piłkarz dziękował za zaangażowanie w projekt ministrowi w Kancelarii Premiera Łukaszowi Schreiberowi, który m.in. zainteresował przedsięwzięciem premiera. - Ani minuty czasu nie trzeba było przekonywać pana premiera, żeby zechciał zainteresować się tym tematem - zapewnił Schreiber. Jak ocenił, chociaż w ten sposób jest możliwość odwdzięczenia się Błaszczykowskiemu za radość, której dostarczył Polakom jako piłkarz. - Cieszę się, Kuba, że po tych wszystkich marzeniach, które spełniłeś dla nas kibiców, my możemy spełnić jedno twoje - mówił Tomasz Osiński, wójt gminy Wręczyca Wielka, na terenie której leżą Truskolasy. - Kuba nauczył nas, że walka do końca, dbanie i praca nas swoimi marzeniami przynoszą efekt - powiedział wójt. Wskazał, iż boisko w Truskolasach będzie pierwszym tej klasy w całym powiecie. - To inwestycja w młodzież w oświatę; będzie można tu zrealizować nowatorski program klas sportowych o profilu piłki nożnej - dodał Osiński. Przetarg na budowę przy szkole podstawowej im. Stanisława Ligonia pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią o oświetleniem ma być ogłoszony w ciągu miesiąca. Kolejny miesiąc zajmie wyłonienia wykonawcy, a czas budowy szacowany jest na 2-3 miesiące. - Marzy nam się, żeby inwestycję wykonać do końca roku - powiedział wójt. Kancelaria Premiera da na budowę 1 mln zł, pozostałą część wyłoży gmina. Marek Błoński