Premier League - wyniki, strzelcy bramek, składy, tabela Londyński zespół stracił gola już w 6. minucie, kiedy to Andy Carroll wykorzystał nieporozumienie bramkarza Chelsea Petra Cecha z Alexem. Tym samym Carroll zdobył swoją dziewiątą bramkę w tym sezonie. Piłkarze The Blues rzucili się do odrabiania strat, ale do wyrównania dopiero w ostatnich sekundach pierwszej połowy doprowadził Salomon Kalou. W końcówce spotkania do siatki trafił Didier Drogba, ale napastnik pomagał sobie ręką i sędzia nie uznał bramki. Tym samym Chelsea nie wygrała już trzeciego meczu z rzędu. W drugim niedzielnym meczu świetne widowisko zafundowali kibicom piłkarze Tottenhamu, którzy podejmowali Liverpool. Spotkania najlepiej nie będzie wspominał Martin Skrtel. Co prawda słowacki obrońca w 41. minucie wykorzystał spore zamieszanie pod bramką rywali i zdobył gola. Jednak 20 minut po przerwie Skrtel pokonał już swojego bramkarza, po dośrodkowaniu wzdłuż bramki Luci Modricia. Kilka minut wcześniej rzutu karnego dla Tottenhamu nie wykorzystał Jermain Defoe. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 92. minucie Aaron Lennon. Świetną skutecznością w sobotnim meczu popisał się Dymitar Berbatow. Bułgar z Manchesteru United zdobył pięć bramek w wygranym 7:1 spotkaniu z Blackburn Rovers. Wcześniej takim dorobkiem mogli pochwalić się Andy Cole, Alan Shearer i Jermain Defoe. Dzięki sobotniemu zwycięstwu Czerwone Diabły (z Tomaszem Kuszczakiem na ławce rezerwowych) awansowały na pierwszą pozycję w tabeli, a Berbatow został liderem klasyfikacji strzelców z dorobkiem 12 trafień. W tym sezonie już raz zdobył co najmniej trzy gole w jednym meczu - 19 sierpnia popisał się hat-trickiem w spotkaniu z Liverpoolem. W całym meczu Bułgar oddał siedem strzałów, sześć było celnych, a po pięciu piłka zatrzepotała w siatce. W sobotę swój strzelecki popis rozpoczął w drugiej minucie gry, a zakończył w 70. Pozostałe bramki dla gospodarzy zdobyli Koreańczyk Park Ji-Sung i Portugalczyk Nani. Po raz ostatni Manchester United wygrał tak wysoko w kwietniu 2007 roku, kiedy w Lidze Mistrzów w identycznych rozmiarach pokonał Romę. Ekipa trenera Alexa Fergusona, jedyna niepokonana w tym sezonie w lidze, ma 31 pkt i o dwa wyprzedza Arsenal oraz Chelsea.