Drużyna trenera Karola od początku narzuciła swoje tempo i dzięki temu wygrała z PBG Baseket 88:84. Mecz na dobre się jeszcze nie zaczął, a gospodarze prowadzili już 15:0. Po kolejnych akcjach było 25:8. Takiego obrotu sprawy mało kto się spodziewał. Polpharma grała szybko i skutecznie, dzięki czemu od początku spotkania objęła wysokie prowadzenie. Zespół trenera Karola imponował w szczególności w obronie, gdzie od dłuższego czasu nie było widać już tej agresji i poświęcenia z początku sezonu. W ataku szaleli z kolei Hicks i Tuljković, którzy w sumie zdobyli 52 punkty z 88 swojej drużyny. Goście otrząsnęli się dopiero pod koniec pierwszej kwarty i do końca meczu starali się odrobić straty. Z każdą minutą przewaga gospodarzy malała, ale już do ostatniej syreny mecz toczył się pod dyktando Polpharmy. W końcówce było co prawda już tylko 82:79, ale na więcej nie było drużyny z Poznania tego dnia stać. Robił co mógł Gerald Brown, który zdobył 20 punktów, ale nawet mimo dobrej dyspozycji amerykańskiego obrońcy, goście mieli w tym spotkaniu zbyt mało atutów, żeby wygrać. Postawa w drugiej połowie może być dobrym sygnałem dla kibiców Basketu przed meczem w Poznaniu, ale to Polpharma w serii do dwóch zwycięstw prowadzi. W pierwszej połowie pachniało sensacją w Koszalinie, ale AZS się pozbierał i wygrał mecz ze Sportino 85:68. Goście niespodziewanie objęli prowadzenie od pierwszych minut spotkania. Na tablicy pojawił się wynik 0:9, a w grze gospodarzy dominował stres. Zespół z Koszalina grał niepewnie i popełniał sporo błędów, a Sportino wykorzystywało swoją szansę na utrzymanie prowadzenia. Trener Nordgaard szalał przy linii bocznej, ale na niewiele to się zdawało, gdyż jego zespół po 20 minutach i tak przegrywał 32:38. Nie wiadomo co szkoleniowiec AZSu powiedział swoim graczom w szatni, ale a drugą połowę wyszedł zupełnie inny zespół gospodarzy. Tym razem to koszalinianie zdobyli 11 punktów z rzędu i objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Samą trzecią kwartę gospodarze wygrali 27:8, co ostatecznie rozstrzygnęło losy meczu. W końcówce przewaga gospodarzy była na tyle wysoka, że spotkania kończyli rezerwowi gracze obu drużyn. Świetne spotkanie rozegrał po stronie AZSu Javier Mojica, który mecz zakończył z 19 punktami na koncie. Niewiele gorszy był Grzegorz Arabas, którego 17 punktów z pewnością w dużym stopniu przyczyniło się do zwycięstwa. Po stronie Sportino na uwagę zasługuje postawa Żytko i Gomeza, którzy zdobyli po 15 punktów. Atlas Stal jest o krok od awansu do ćwierćfinału po świetnym meczu w Warszawie i zwycięstwie z Polonią 80:73. Goście od pierwszych minut byli zespołem bardziej zdeterminowanym. Szybko objęli prowadzenie i kontrolowali wynik spotkania do końca spotkania. Już pierwsza kwarta, wygrana przez gości 31:20, była sporym zaskoczeniem dla kibiców z Warszawy, ale wydawało się, że Polonia jest w stanie taką stratę odrobić. Atlas Stal był jednak tego dnia zespołem zbyt silnym. Goście wymuszali przewinienia, a z linii rzutów wolnych rzadko się mylili. Pozwoliło im to utrzymywać korzystny wynik. Polonia walczyła i była bliska odrobienia strat, ale w czwartej kwarcie miała zbyt duże problemy ze zdobywaniem punktów, aby wygrać ten mecz. Zwycięstwo zespół z Ostrowa Wlkp. zawdzięcza postawie Branduna Hughesa i Nikoli Jovanovica. Obaj gracze rzucili po 17 punktów, a ten drugi do swojego dorobku dodał jeszcze 5 zbiórek. W drużynie Polonii niezastąpiony był Michael Ansley, zdobywca 22 punktów. 17 punktów dodał Kevin Johnson. Pre play off: Energa Czarni Słupsk - Bank BPS Basket Kwidzyn 90:72 (27:27, 17:18, 27:19, 19:8) Energa Czarni Słupsk: Demetric Bennett 19, Chris Booker 14, Marcin Sroka 14, Omar Barlett 14, Mantas Cesnaukis 13, Paweł Malesa 6, Antonio Burks 5, Bojan Bakić 4, Paweł Leończyk 1, Marcin Dutkiewicz 0, Hubert Pabian 0. Bank BPS Basket Kwidzyn: Vladimir Tica 16, Brandon Walllace 12, Tony Weeden 11, Michael Kuebler 11, Piotr Dąbrowski 8, Radosław Hyży 5, Chris Garner 5, Cliff Hawkins 4, Brian Lubeck 0, Marcin Kowalewski 0, Paweł Mróz 0. AZS Koszalin - Sportino Inowrocław 85:68 (13:20, 19:18, 27:8, 26:22) AZS Koszalin: Javier Mojica 19, Grzegorz Arabas 17, George Reese 14, Dante Swanson 12, Przemysław Łuszczewski 7, Igor Milicic 6, Łukasz Diduszko 4, Ime Oduok 4, Adam Metelski 2, Piotr Urbański 0, Paweł Bogdan 0, Michał Strach 0. Sportino Inowrocław: Dawid Gomez 15, Łukasz Żytko 15, Eddie Miller 14, Ivars Timermanis 14, Łukasz Wichniarz 4, Łukasz Obrzut 4, Artur Robak 2, Hubert Wierzbicki 0, Michał Świderski 0, Dawid Witos 0. Polonia Gaz Ziemny Warszawa - Atlas Stal Ostrów Wlkp. 73:80 (20:31, 16:13, 24:19, 13:17) Polonia Gaz Ziemny Warszawa: Michael Ansley 22, Kevin Johnson 17, Jitim Young 10, Greg Harrington 10, Przemysław Frasunkiewicz 8, Marcin Nowakowski 4, Mariusz Bacik 2, Hubert Radke 0, Kamil Łączyński 0. Atlas Stal Ostrów Wlkp.: Brandun Hughes 17, Nikola Jovanović 17, Vladan Jocović 14, Łukasz Majewski 9, Krzysztof Szubarga 6, Łukasz Seweryn 6, Łukasz Ratajczak 6, Tomasz Ochońko 5. Polpharma Starogard Gd. - PBG Basket Poznań 88:84 (28:16, 19:17, 14:20, 27:31) Polpharma Starogard Gd.: Michael Hicks 29, Mujo Tuljkovic 23, Courtney Eldridge 9, Wojciech Żurawski 9, Eric Coleman 7, Jacek Jarecki 6, Ed Scott 5, Paweł Kowalczuk 0, Jacek Sulowski 0. PBG Basket Poznań: Gerald Brown 20, Alex McLeane 16, Adam Wójcik 13, Wojciech Szawarski 10, Miah Davis 9, Iwo Kitzinger 9, Rafał Bigus 6, Bobby Brannen 1, Stanisław Prus 0, Tomasz Smorawiński 0.