Podczas czempionatu, odbywającego się w Serbii rywalizuje między innymi reprezentacja Rosji. Jak przekazał dziennikarz "TVP Sport", Mateusz Górecki w rywalizacji drużynowej szpadzistek doszło do niezwykłej sytuacji. Otóż... z Rosjankami nikt nie chciał walczyć. Jako rozstawione z "jedynką" automatycznie awansowały one do 1/8 finału. Tam miały się mierzyć ze Szwecją lub Holandią, lecz obie te kadry solidarnie odmówiły, chcąc uniknąć rywalizacji z Rosją. Wobec tego "Sborna" trafiła do najlepszej ósemki i pokonała Włoszki, co dało jej przepustkę do półfinału. W tym rywalem miała być Francja, lecz tym razem to rywalki nie wyszły do walki, za co zostały zdyskwalifikowane. W efekcie tego po brązowy medal sięgnęła reprezentacja Ukrainy, która w 1/4 finału przegrała uprzednio z Rumunią. Cała ta sytuacja jasno pokazuje, że świat sportu, nawet jeżeli organy zarządzające poszczególnymi dyscyplinami mają inne zdanie, solidarnie odmawia mierzenia się ze sportowcami z Rosji. Czy w przyszłości możemy być świadkami podobnych scen? Jak najbardziej, gdyż decyzji o zawieszeniu Rosjan nie podjęła między innymi federacja pływacka. Czytaj także: Aleksandr Tichonow zareagował na wykluczenie rosyjskich narciarzy