- Zdecydowaliśmy się na ten krok, żeby zdystansować się od ostatnich doniesień o stosowaniu dopingu w sporcie, a zwłaszcza w kolarstwie - argumentował decyzję szef T-Mobile Hamid Akhavan. Niemiecka grupa dysponowała jednym z wyższych budżetów w zawodowym kolarstwie (ponad 10 milionów euro na sezon). To z tym zespołem związani byli Duńczyk Bjarne Riis, jedyny zwycięzca Tour de France (z 1996 roku), który przyznał się do stosowania dopingu, i Niemiec Jan Ullrich, który zakończył karierę po aferze dopingowej Puerto. W tym sezonie wykluczono z powodu skandali dopingowych Niemca Patrika Sinkewitza (pozytywny wynik testu antydopingowego ujawniono podczas Tour de France) i Ukraińca Serhija Honczara, którego test krwi dał wynik anormalny. Sinkewitz opowiedział mediom o praktykach dopingowych, w tym transfuzjach krwi, w których uczestniczyli lekarze grupy.