Koszmar Portugalczyków zaczął Bastian Schweinsteiger. To była akcja dwóch przyjaciół: Łukasza Podolskiego uciekł lewą flanką, podał na piąty metr, gdzie na wślizgu zaatakował piłkę Schweinsteiger i tak zdobył gola. Minęły ledwie cztery minuty, gdy po dośrodkowaniu z wolnego Schweinsteigera Miroslav Klose główką strzelił na 0:2. Wicemistrzowie Europy byli jak półżywi. Ich as atutowy Cristiano Ronaldo również wyglądał na oszołomionego. Trener Scolari ratował się zmianą: po pół godzinie ściągnął Moutinho, by zrobić miejsce dla Meirelesa. W 41. min Ronaldo przegrał pojedynek z Jensem Lehmanem, ale dobitką do pustej bramki nadzieje Portugalii wrócił Nuno Gomes. Druga część była znakomita. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego nacierała, ale .... Zagapił się sędzia. Peter Froejdfeldt nie zauważył, że Michael Ballack w polu karnym odepchnął pilnującego go Ferreire i dzięki temu spokojnie posłał piłkę głową do siatki. Dramat Portugalii stał się faktem. W końcówce strzałem z bliska trafił do siatki Helder Postiga, ale na więcej nie starczyło czasu. Niemcy w półfinale! Zagrają tam ze zwycięzcą pary Chorwacja - Turcja. Michał Białoński <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/portugalia-niemcy,132">Zobacz wszystko o tym meczu!</a> Portugalia - Niemcy 2:3 (1:2) Bramki: Nuno Gomes 40, Postiga 88 - Schweinsteiger 22, Klose 26, Ballack 61 Portugalia: Ricardo - Bosingwa, Pepe, Carvalho, Paulo Ferreira - Moutinho (31. Raul Meireles), Petit (74 Postiga), Deco - Ronaldo, Nuno Gomes (67 Nani), Simao Sabrosa. Niemcy: Lehmann - Friedrich, Mertesacker, Metzelder, Lahm - Schweinsteiger (83 Fritz), Rolfes, Ballack,Hitzlsperger (73 Borowski) - Klose (89 Jansen), Podolski. Sędzia: Peter Froejdfeldt (Szwecja). Żółta kartka: Petit, Pepe (Portugalia);Friedrich, Lahm (Niemcy). Widzów: 38 730.