"Każda drużyna, która zostaje mistrzem musi również poczuć gorycz porażki. Współczuję piłkarzom, ale wierzę w to, że będą w stanie podnieść się z kolan. Po tym poznaje się prawdziwych zwycięzców" - dodał 71-letni szkoleniowiec. Według Łazarka to pierwsza połowa była w wykonaniu Polaków lepsza. "Mogliśmy pokusić się o zdobycie bramki, jednak drugie 45 minut napawają niepokojem. Teraz jesteśmy w sytuacji, w której musimy liczyć również na przegrane innych, by w ogóle myśleć o awansie, a to nie jest korzystna sytuacja" - ocenił były trener. "Nie chciałbym powiedzieć, że zostaliśmy upodleni piłkarsko, dlatego wierzę, iż w kolejnych spotkaniach udowodnimy, że mamy drużynę na najwyższym piłkarskim poziomie. Wystarczy trochę przyspieszyć grę i narzucić odpowiednie tempo. Niemcy stłamsili nas tupetem piłkarskim" - powiedział Łazarek. Polacy przegrali w pierwszym meczu mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii z Niemcami 0:2. Kolejne spotkanie rozegrają w czwartek 12 czerwca, w Wiedniu z Austrią.