Do wypadku 21-letniego saneczkarza doszło 12 lutego. Przy prędkości około 140 km na godzinę zawodnik przewrócił się, wypadł z toru i uderzył w jeden ze słupów podtrzymujących dach. Mimo natychmiastowej akcji reanimacyjnej - zmarł. Nodar był podporą rodziny. W ostatnim okresie pomagał odbudowywać dom, który parę lat temu się spalił. FIL jako pierwsza wpłaciła na konto sumę 10 tysięcy euro.