Jako bardzo ciężki określają włoscy lekarze stan polskiego dżokeja Dominika Pastuszki, który został poważnie ranny w czwartek podczas wyścigu przeszkodowego na torze w Pizie - podała agencja Ansa. Włoskie media precyzują, z jakimi dokładnie obrażeniami do szpitala trafił 34-latek. Zdaniem tamtejszych mediów Polak doznał poważnego urazu głowy i klatki piersiowej. Jak poinformowała również Ansa, koń, który odniósł ciężkie obrażenia, został uśpiony na mocy decyzji weterynarzy. Dominik Pastuszka uległ ciężkiemu wypadkowi Do wypadku doszło podczas czwartego wyścigu galopowego nagrody Oleandro, na dystansie 3500 metrów na hipodromie San Rossore. W połowie dystansu koń War Brave uderzył w przeszkodę, powodując upadek polskiego dżokeja na ziemię. Nieprzytomny Polak został natychmiast przewieziony do szpitala w Pizie. Włoska stacja RAI wprost napisała, że "polski dżokej został przewieziony do szpitala i natychmiast znalazł się w rozpaczliwym stanie". Obecnie trwa walka o jego życie.