Faworytem tegorocznego finału Super Bowl był zespół Kansas City Chiefs, który nie tylko bronił tytułu, ale miał na swoim koncie cztery występy w meczu o trofeum rozgrywek w ciągu ostatnich pięciu lat. Zawodnicy San Francisco 49ers starali się jednak postawić rywalom i nieźle weszli w mecz, chociaż w pierwszej kwarcie nie byli w stanie przekuć przewagi na punkty. Druga kwarta miała już zgoła inny przebieg - pretendenci do tytułu z San Francisco wygrali ją 10:3, wykorzystując błędy obrońców tytułu, którzy często gubili piłkę. W trzeciej odsłonie Kansas City Chiefs wzięli się za odrabianie strat i schodzili z boiska prowadząc 13:10. W czwartej kwarcie do wyrównania doprowadzili z kolei rywale i o losach meczu przesądziła dogrywka. W tej górą byli faworyci, którzy wygrali 25:22. Kyle Juszczyk w finale Super Bowl. Zawodnik San Francisco 49ers ma polske korzenie W finale Super Bowl nie zabrakło polskiego akcentu - w ekipie z San Francisco wystąpił mający polskie korzenie Kyle Juszczyk. Jego rolę na boisku w rozmowie z rmf24.pl wytłumaczył przed meczem o trofeum prezes polskiego zespołu futbolu amerykańskiego Silesia Rebels Katowice Jarosław Kopciuch. "Juszczyk gra na pozycji full backa. To bardzo ważna pozycja. Jest on blisko rozgrywającego, a w niektórych ustawieniach blokuje on obrońców i daje rozgrywającemu więcej czasu oraz miejsca na rozprowadzanie piłki" - mówił Kopciuch. Juszczyk urodził się w Stanach Zjednoczonych, ale ma polskie korzenie - amerykańskie media nie podają jednak, skąd dokładnie pochodzili przodkowie 32-latka. Wiadomo jednak, że ma on sentyment do naszego kraju, ponieważ jednemu ze swoich psów dał imię... Pierogi. Drugi z kolei ma imię inspirowane Włochami, a mianowicie "Mozzarella". Jak się okazuje, polskie nazwisko zawodnika sprawia duże problemy dziennikarzom i komentatorom śledzącym rozgrywki NFL. Do tego stopnia, że na oficjalnej stronie drużyny Juszczyka zamieszczono fonetyczną wymowę nazwiska, o której przed finałem przypominały też media, w tym serwis sportingnews.com. Niebywała dramaturgia w finale Super Bowl. Triumf po dogrywce, tak wyglądała ostatnia akcja