Polska wygrała z Macedonią Północną 2-0, zapewniając sobie w ten sposób awans na Euro 2020. W pomeczowej rozmowie Jerzy Brzęczek stwierdził, że dwie bramki były nagrodą za konsekwencję w grze: - Szacunek dla chłopaków za ten mecz, jak również za cały okres naszej wspólnej pracy, bo nie był to łatwy czas i być może dalej nie będzie. Jestem dumny z drużyny i z tego co dziś pokazała. Nie był to łatwy mecz, ale myślę, że nasza cierpliwość została nagromadzona bramkami, zwycięstwem i awansem. Selekcjoner reprezentacji został także zapytany o przebieg spotkania i postawę zawodników rezerwowych: - Oceniając całościowo był to nasz najlepszy mecz w tych eliminacjach, pod względem taktycznym, kreowania akcji czy spokoju w grze. Piłkarze rezerwowi też są naszą siłą i zawsze to powtarzam zawodnikom. Jeżeli dobrze liczę, zdobyliśmy dziewięć bramek po zmianach. Świadczy to o tym, że zawodnicy przebywający na ławce są głodni gry i jak wchodzą na boisko to dają nam jakość, strzelają bramki. Jerzy Brzęczek zaznacza jednak, że kluczowa będzie również postawa drużyny w kolejnych spotkaniach: - Jest zdecydowanie za wcześnie abyśmy mówili co trzeba robić, na razie musimy się nacieszyć sukcesem, później będziemy analizować mecz, oglądać występy poszczególnych piłkarzy. Najbliższe spotkania będą bardzo ważne, to będzie test naszej psychiki i mentalności. Jesteśmy na Euro, ale dla mnie równie ważne będzie to jak pokażą się zawodnicy w kolejnych spotkaniach. El. Euro 2020: wyniki, terminarze, tabele