Oprócz Ligockiego (AZS AWF Katowice) i jego klubowej koleżanki Zuzanny Smykały, do kwalifikacji przystąpią zawodnicy AZS Zakopane - Maciej Jodko i Marcin Bocian. - Sprawdziłem, jesteśmy na listach startowych, z czego się bardzo cieszymy. Formę zjadły nieco nerwy w ostatnich dniach, ale ... Może wróci wszystko do normalności - powiedział Ligocki, czternasty na światowej liście rankingowej. Dodał, że do Austrii przyjechał za własne pieniądze, jak również wszelkie wydatki związane z przygotowaniami i startem obciążają jego budżet. - Nie jestem w kadrze, no to nie mam nic - zaznaczył. Udział snowboardzistów AZS AWF Katowice w zawodach Pucharu Świata stał pod znakiem zapytania, bowiem na lipcowym zjeździe polskiego związku w Nowym Targu ich klub zwrócił mandaty i wystąpił ze struktur związkowych. Dopiero ponowne wstąpienie sprawiło, że Ligocki i Smykała zostali zgłoszeni do pucharowej imprezy. We wtorek przed południem odbędą się w Lech am Arlberg kwalifikacje, a finały zostaną rozegrane wieczorem przy sztucznym świetle. W środę na tym samym torze, zbudowanym przez Szweda Andersa Forsell'a, odbędą się drugie zawody Pucharu Świata w snowcrossie.