Punkty: Polska - David Chartier 10, Merab Gabunia 5, Cedric Vessieres 5; Czechy - Pavel Vokrouhlik 6, Ondrej Kutil 5, Vaclav Jursik 2. Przed pierwszym spotkaniem rundy rewanżowej dywizji 1B Pucharu Narodów Europy trener reprezentacji Polski Tomasz Putra był pesymistą. Uważał, że to Czesi są faworytami tego pojedynku, ale jego podopieczni sprawili mu niespodziankę. Polacy dzięki temu zwycięstwu zdobyli tylko cztery punkty do tabeli grupy 1B (bez bonusa - zdołali tylko dwa razy przyłożyć). W efekcie mają tyle samo punktów co prowadzące ekipy - Belgia i Mołdawia (po 18), ale najgorszy z nich bilans małych punktów (i jeden mecz więcej). Pierwszy występ drużyny narodowej rugby w odmianie 15-osobowej w Nowym Sączu - na stadionie, na którym zwykle grają piłkarze Sandecji - w sobotę oglądało ok. 2 tys widzów. Następne spotkanie podopieczni T. Putry rozegrają na wyjeździe 12 listopada. Wtedy ich przeciwnikami będą Mołdawianie.