W polskiej drużynie nie wystąpili z powodu drobnego urazu Michał Ignerski i Marcin Gortat, który w drugiej połowie piątkowego spotkania z Wielką Brytanią doznał kontuzji mięśni grzbietu. Biało-czerwoni rozpoczęli piątką: Krzysztof Szubarga, David Logan, Krzysztof Roszyk, Maciej Lampe i Adam Wójcik. Polacy grali szybko w ataku i dobrze w obronie, narzucając rywalom styl gry i uzyskując wyraźne prowadzenie. W połowie kwarty było 13:4, a po 10 minutach 22:12, w czym największa zasługa Lampego i Wójcika dobrze obsługiwanych przez Szubargę. Podopieczni Muli Katzurina, który rzadko dokonywał zmian, w połowie drugiej kwarty uzyskali najwyższą przewagę 14 punktów (31:17). Gdy w drugiej połowie rywale wzmocnili obronę, a kłopot z faulami miał najlepszy na parkiecie Lampe (w 25 minucie popełnił czwarty faul), koszykarze Turcji zaczęli odrabiać straty. Po trzech kwartach polscy koszykarze wygrywali 49:42. W ostatniej części radzili sobie jednak coraz gorzej w defensywie - podstawowi gracze mieli mniej sił, a rezerwowi nie potrafili znaleźć odpowiedzi na akcje młodej gwiazdy tureckiej ekipy Ersana Ilyasovy z FC Barcelona. 22-latek trafiał zarówno z dystansu, jak i spod kosza. Jedynym, który zatrzymał Ilyasovę pod koszem, był doświadczony Adam Wójcik. To po punktach Ilyasovy w 35. minucie był pierwszy remis 53:53. Przez kolejne pięć minut Polacy uzyskali tylko pięć punktów, a rywale 13. Czwartą kwartę podopieczni trenera Katzurina przegrali aż 9:24. - Trudno oceniać naszą grę, bo była bardzo nierówna. Zdecydowanie słabszy mecz z Izraelem. Z postawy w dwóch innych z Wielką Brytanią i Turcją jestem generalnie zadowolony. Z Turcją było naprawdę dobrze do 35. minuty. Potem dało znać o sobie zmęczenie, ale wierzę, że we Wrocławiu będzie zupełnie inaczej i zrewanżujemy się za porażkę w Londynie - powiedział prezes Polskiego Związku Koszykówki Roman Ludwiczuk. Polacy wracają do Warszawy w poniedziałek, a po dwóch dniach wolnego wracają na zgrupowanie w stolicy. Kolejnym rywalem w towarzyskich meczach przed ME będzie na turnieju w Bambergu Macedonia (21 sierpnia) oraz Niemcy bądź Chorwacja (22 lub 23 sierpnia). Polska - Turcja 58:66 (22:12, 15:17, 12:13, 9:24) Polska: Maciej Lampe 17, David Logan 13, Adam Wójcik 11, Szymon Szewczyk 7, Krzysztof Szubarga 6, Krzysztof Roszyk 2, Filip Dylewicz 0, Michał Chyliński 0, Robert Witka 2, Łukasz Koszarek 0, Iwo Kitzinger 2; Najwięcej punktów dla Turcji - Ersan Ilyasova 23, Hedo Turkoglu 11.