W wyjściowym składzie Polonii zaszły tylko trzy zmiany w porównaniu z ligową konfrontacją z Lechem Poznań. Na prawej obronie wystąpił Jakub Tosik, w środku pomocy Bruno, zaś nową rolę, prawego skrzydłowego, pełnił Daniel Sikorski. Przez pierwsze piętnaście minut z boiska wiało nudą. Żadna z drużyn nie była w stanie przedostać się pod pole karne rywala, nie mówiąc o stworzeniu zagrożenia pod bramką. Dalsza część pierwszej połowy była już jednak tylko dominacją "Czarnych Koszul". W 18. minucie podopieczni Jacka Zielińskiego wyszli na prowadzenie. Bruno zagrał w pole karne do Edgara Çaniego. Podanie było za mocne, lecz Albańczyk zdołał opanować piłkę i wycofać ją do wbiegającego Sikorskiego, który mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi. Okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali kapitan drużyny, Łukasz Trałka, oraz Jakub Tosik. Trała zdecydował się na uderzenie z dystansu, po którym golkiper z trudem sparował piłkę na rzut rożny. Z kolei Tosik po dwójkowej akcji z Sikorskim i zamieszaniu w polu karnym trafił... w poprzeczkę. Od 30. minuty Polonia prowadziła już 2:0. Po strzale z dystansu Trałki strzegący bramki Ekranasu Tamas Kauneckas popełnił błąd, który bezlitośnie wykorzystał Çani. Napastnik, podobnie jak w spotkaniu z Lechem, umieścił piłkę w bramce z najbliższej odległości. Przed przerwą szczęścia próbowali jeszcze Marcin Baszczyński i Bruno, jednak ich próby spełzły na niczym. Drugą połowę poloniści zaczęli od kolejnego uderzenia. W 50. minucie prostopadłym podaniem popisał się Çani. Grzegorz Bonin znalazł się oko w oko z bramkarzem, minął go i umieścił piłkę w siatce. Po stracie trzeciej bramki chwilowo przebudził się Ekranas. W dogodnych sytuacjach znajdowali się Marko Andelković i Mantas Savenas, lecz wprowadzony na boisko po przerwie Sebastian Przyrowski był w dobrej dyspozycji. W 63. minucie na 4:0 podwyższył Sikorski, który po zagraniu Đorđe Čotry głową trafił do pustej bramki, zdobywając swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Po chwili było już 5:0! Kolejny błąd popełnił litewski golkiper, a piłkę z najbliższej odległości wpakował do bramki Bonin. Po zdobyciu piątej bramki "Czarne Koszule" nieco spuściły z tonu. Przez kilkanaście minut na boisku nie działo się nic godnego odnotowania. Dopiero w 89. minucie przed doskonałą sytuacją stanął Çani, jednak nie wykorzystał jej. W 90. minucie wynik spotkania ustalił Daniel Sikorski, zdobywając hat-tricka. Polonia Warszawa - Ekranas Poniewież 6-0 (2-0) Bramki: Daniel Sikorski (18, 63, 90), Edgar Cani (30), Grzegorz Bonin (50, 67) Polonia: Gliwa (46. Przyrowski) - Tosik, Baszczyński (46. Mynář), Sadlok, Čotra - Jež (46. Piątek), Trałka - Sikorski, Bruno (46. Bonin), Brzyski (64. Weis) - Çani. Ekranas: Kauneckas - Joksas, Dedura, Tomkevicius, Radavicius (70. Pilotas) - Kucys - Markevicius, Andelković (68. Skinderis), Savenas, Vertelis (46. Alonso) - Umeh (46. Moroz). Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa) Widzów: 500