Oprócz atletycznego Beckhama w slipkach na plakacie jest tylko gruba lina zwisająca nie wiadomo skąd. Uroczyste odsłonięcie plakatu odbyło się w obecności piłkarza powitanego przez fanów i fanki okrzykami i piskami. Zapytany, jak odebrał imprezę, w której wystąpił w podwójnej roli modela i honorowego gościa, Beckham odparł, iż nie ma nic przeciwko temu, by go fotografowano, ale obnażanie się bywa nieco kłopotliwe. Beckham podziękował kibicom za to, że pomimo strajku metra stawili się na Wembley w środę, by wesprzeć reprezentację Anglii, która zmierzyła się z Andorą i wygrała 6:0. "Mecz był dla nas wielką wygraną. Udział w nim był wielkim przeżyciem. Nasza drużyna jest bardzo zgrana i było to widać" - powiedział piłkarz reprezentacji Anglii i AC Milan.