Polska: Daria Mieloszyńska 20, Agnieszka Bibrzycka 11, Ewelina Kobryn 10, Anna Wielebnowska 10, Izabela Piekarska 9, Elżbieta Międzik 7, Magdalena Leciejewska 6, Joanna Zalesińska 6, Agata Gajda 4, Paulina Pawlak 4, Edyta Krysiewicz 3, Joanna Jarkowska 2, Agnieszka Skobel 2. Najwiecej punktów dla Rumunii: Florina Pascalau 12. Podobnie jak w piątek, również w sobotę polskie koszykarki nie mały większych problemów z pokonaniem Rumunek. Szybko wypracowały sobie dość dużą przewagę i kontrolowały przebieg gry. Rywalki jedynie na moment zagroziły podopiecznym Krzysztofa Koziorowicza w drugiej kwarcie, kiedy ze stanu 25:18 po 10 minutach "doszły" na 3 punkty (27:24 w 13 min.). Późniejsze szybkie i skuteczne akcje Polek znów poskutkowały objęciem wyraźnego prowadzenia. W trzeciej kwarcie Rumunki pierwsze punkty zdobyły dopiero po pięciu minutach (63:34), dzięki czemu w końcówce Polki mogły testować rozmaite warianty gry. - Cieszę się oczywiście ze zwycięstwa i z postawy zespołu, który w każdym kolejnym sparingu prezentował się lepiej. W dzisiejszym meczu na przykład zagraliśmy lepiej przeciwko obronie strefowej rywalek. Teraz czeka nas ciężki mecz z Włoszkami, już w ramach eliminacji mistrzostw Europy -powiedział po meczu trener kadry Krzysztof Koziorowicz.