Łotwa okazała się bardzo mało wymagającym przeciwnikiem. Już po kwadransie gry Kinga Polenz i obchodząca we wtorek urodziny Joanna Dworaczyk rzuciły po pięć bramek i Polska prowadziła 10:1. Łotyszki nie radziły sobie w ataku pozycyjnym, gubiły piłkę a szybkie kontry Polek kończyły się niemal zawsze trafieniami. Spotkanie zostało rozstrzygnięte już w pierwszej połowie. Po przerwie polski trener Krzysztof Przybylski wpuścił na parkiet praktycznie inny pod względem personalnym zespół. Rezerwowe zawodniczki także poradziły sobie dobrze i w efekcie Polki wygrały bardzo wysoko. Zdecydowanie trudniejsze zadanie czeka je w środowym meczu ze Słowacją. W pierwszym wtorkowym spotkaniu Słowacja pokonała Szwajcarię 33:27 (17:11). W środę Islandia gra z Łotwą, a Polska ze Słowacją. Prawo gry w barażach o udział w finałach MŚ wywalczy tylko zwycięzca dąbrowskiego turnieju. Polska - Łotwa 48:14 (23:3) Polska: Beata Kowalczyk, Krystyna Wasiuk - Dorota Malczewska 5, Iwona Niedźwiedź-Cecotka 2, Kinga Polenz 8, Daria Bołtromiuk 3, Klaudia Pielesz 6, Anna Musiał 2, Emilia Rogucka, Monika Gunia 6, Joanna Dworaczyk 6, Karolina Radoszewska 3, Joanna Obrusiewicz 6, Karolina Kudłacz 1. Najwięcej dla Łotwy: Nadieżda Kalasnikowa 3. Tabela po pierwszym dniu: 1. Polska 1 2 48-14 2. Słowacja 1 2 33-27 3. Szwajcaria 1 0 27-33 4. Łotwa 1 0 14-48 5. Islandia - - - -