- Nie pokazałyśmy się z dobrej strony w meczu z Polską - dodała siatkarka, która znana jest kibicom przed wszystkim z gry we włoskim zespole Foppapedretti Bergamo. Chorwatki mają na koncie dwie porażki i jeśli marzą o awansie do następnej rundy, to muszą w niedzielę pokonać Hiszpanię. - Wiedziałyśmy, że dwa pierwsze mecze będą dla nas niezwykle trudne. Z Hiszpanią zagramy o wszystko.. Naszym celem był awans do drugiej rundy, ale w tej chwili jesteśmy daleko od jego realizacji. Nie wszystko jednak stracone. Musimy poprawić kilka detali w naszej grze. Niestety, mamy na to mało czasu - stwierdziła środkowa reprezentacji Chorwacji. - Mecz z Hiszpanią nie będzie łatwy. Spotkałyśmy się z tym zespołem latem tego roku w kwalifikacjach do mistrzostw świata i po bardzo trudnym meczu wygrałyśmy 3:2. Z pewnością reprezentacja Hiszpanii będzie bardzo zmotywowana. Jestem pewna, że trenerzy już przygotowali taktykę na niedzielne spotkanie - dodała. - Jesteśmy zespołem młodym zespołem, któremu brakuje doświadczenia. Myślałam, że może będzie to nasz atut. Tkwią w tej drużynie rezerwy i jestem przekonana, że możemy grać dużo lepiej. To co do tej pory pokazałyśmy w Polsce, to nie jest prawdziwa twarz reprezentacji Chorwacji - zakończyła Poljak. Robert Kopeć, Łódź