Po raz pierwszy w historii Polska jest gospodarzem dwóch turniejów tej serii, dawniej nazywanej EPD Tour. W lipcu w tej randze rozegrano międzynarodowe mistrzostwa mężczyzn Lotos Polish Open. Na polu Sand Valley w Pasłęku triumfował w nich 27-letni Niemiec Florian Fritsch, obecnie nr 1 rankingu ligi. W Polish Masters, z pulą nagród 160 tys. zł, udział wezmą czołowi zawodnicy tej klasyfikacji, a dzięki "dzikim kartom" - siedmiu Polaków (czterech członków kadry narodowej oraz najlepsi zawodowcy). Po mistrzostwach kraju juniorów oraz grupy wiekowej 19-34 lata, organizatorzy zaprosili zwycięzców: Jana Szmidta (Toya) i Adriana Kaczałę, wicemistrza starszej kategorii Jędrzeja Gąsienicę-Ciułacza (obaj Binowo Park) oraz juniora Jakuba Urbańskiego (Toya). Pod biało-czerwoną flagą wystąpią także zawodowcy zrzeszeni w PGA Polska (Stowarzyszenie Instruktorów Golfa): szczecinianin Maksymilian Sałuda, Jakub Ossowski, trenujący na co dzień w Kalinowie pod Świebodzinem oraz Piotr Ragankiewicz z Wrocławia. Turniejowi towarzyszyć będzie kilka zawodów, jak np. czwartkowe rozgrywki w formule pro-am, w których rywalizację zapowiedział m.in. były hokeista ligi NHL Mariusz Czerkawski. W piątek rywalizację w Polish Masters rozpoczną zawodowcy. Finał w niedzielę, a równolegle do niego organizatorzy przewidzieli piknik dla publiczności z pokazem tricków golfowych. Cykl Pro Tour to przepustka do kolejnych lig - Challenge i European Tour. Karierę rozpoczynał tu m.in. jeden z najlepszych golfistów świata Niemiec Martin Kaymer. W 17. edycji rozgrywek, koordynowanych przez organizację PGA of Germany, odbyło się 21 turniejów w pięciu krajach. Zawodowi golfiści (uczestniczący w zawodach amatorzy nie mogą otrzymywać finansowych nagród) rywalizowali od stycznia o łączną pulę ponad 600 tysięcy euro.