Do bijatyki doszło po tym, jak kibice z Pomorza, jadący na mecz do Wodzisławia Śląskiego pociągiem, w miejscowości Rudki (pow. jędrzejowski) zatrzymali skład w lesie. "Około 300 osób z pociągu starło się z grupą 200 innych kibiców z województw łódzkiego i śląskiego, którzy w tym miejscu wyszli z lasu" - dodał rzecznik. Pięć osób zostało lekko rannych; nie wymagały hospitalizacji. Jak powiedział Skorek, pseudokibice jadący pociągiem byli eskortowani przez policję; pociąg zatrzymał - przy pomocy hamulca ręcznego - najprawdopodobniej ktoś z wagonów dla podróżnych. Zdaniem rzecznika, szybka reakcja policji zapobiegła eskalacji zdarzenia. Mundurowi ustalają szczegóły zajścia. "Na razie trudno stwierdzić, czy obie grupy umówiły się na tzw. ustawkę" - podkreślił Skorek. Pseudokibice usłyszą najprawdopodobniej zarzut udziału w bójce, za co grozi do 3 lat wiezienia. Policja nie wyklucza, że dojdzie do kolejnych zatrzymań.