- Wszyscy jesteśmy niezadowoleni. Pierwsza połowa była niezła, graliśmy dość konsekwentnie. Było widać, że jesteśmy drużyną, ale po zmianie stron Czesi wykorzystali nasz brak zgrania. Padła przypadkowa bramka, która ustawiła spotkanie - powiedział Polczak po meczu z Czechami. Pytany o współpracę z Arkadiuszem Głowackim odpowiedział: - Było dobrze, Arek mi podpowiadał, ale i tak nie ustrzegliśmy się błędów. Troszkę szkoda, szczególnie tej pierwszej bramki.