"Biało-czerwoni" rozpoczęli od przegranych pięciu pierwszych setów - najpierw Daniel Górak uległ Koki Niwie 0:3, a następnie w pojedynku Roberta Florasa z Seiyą Kishikawą było już 0:2. Ty był przełomowy moment meczu, najmłodszy z Polaków, niespełna 20-letni Floras wygrał trzy partie i niespodziewanie pokonał Azjatę. W rankingu światowym Kishikawa jest 17., a Floras 249. Drugi punkt wywalczył Bartosz Such, a trzeci Górak (120. na świecie), który skopiował wyczyn kolegi klubowego Florasa z Bogorii i zwyciężył Kishikawę. Wynik z Japonią jest dużą niespodzianką, tym bardziej, że w niedzielnej inauguracji podopieczni trenera Tomasza Krzeszewskiego nie sprostali teoretycznie łatwiejszemu przeciwnikowi - Chorwacji 0:3. Po tym spotkaniu miejsce w kadrze stracili Jakub Kosowski i Wang Zeng Yi, których zastąpili Floras i Górak. We wtorek polscy pingpongiści zagrają o godz. 13.00 ze Słowacją, która ma na koncie dwie porażki. Zwycięzca grupy (Polaków czekają jeszcze potyczki z Białorusią i Rosją) awansuje do ćwierćfinału, a zespoły z miejsc 2-3 zagrają w 1/8 finału. Wynik meczu grupy D: Polska - Japonia 3-1 Daniel Górak - Koki Niwa 0:3 (4:11, 12:14, 9:11) Robert Floras - Seiya Kishikawa 3:2 (5:11, 12:14, 11:6, 11:9, 12:10) Bartosz Such - Mahara Yoshimura 3:2 (9:11, 11:9, 6:11, 11:6, 11:5) Górak - Kishikawa 3:2 (11:9, 7:11, 11:7, 8:11, 11:9)