- Nadal będę występował w naszej reprezentacji juniorów, mimo że przez powołania mam problemy w klubie - powiedział Kruczek, który był jednym z czterdziestu piłkarzy polskiego pochodzenia zaproszonych do Kolonii na spotkanie z Jerzym Engelem. Wiceprezes PZPN pojechał do Kolonii, żeby przekonać najzdolniejszych młodych polskich piłkarzy grających w niemieckich klubach, aby nie rezygnowali z występów w naszej reprezentacji. - Obserwujemy ponad pięciuset młodzieżowców. Poza Niemcami mamy swoich przedstawicieli w Anglii, USA, a także krajach Beneluksu. Nie ma możliwości, by umknął nam choć jeden talent - chwalił się Maciej Chorążyk, szef scoutingu związku. Strzelaj gole, wygrywaj bilety! Wymyśl hasło, jedź na Euro!