Kliknij, by zobaczyć relację live z tego spotkania Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy objęli prowadzenie dzięki cudownemu trafieniu Jakuba Hory. Czech dopadł do piłki zagranej przez Petara Mamicia i nie zastanawiając się zbyt długo, huknął nie do obrony. Piłka poszybowała w górny róg bramki i zdołałaby ściągnąć nawet najmniejszą zawieszoną tam pajęczynę.Radość "Górali" nie trwała jednak długo, bo zaledwie nieco ponad 20 minut. W tarapaty wpędził swoją drużynę Dmytro Baszłaj, który wyciął we własnym polu karnym Dawida Kocyłę. Sędzia bez wahania odgwizdał "jedenastkę". Do piłki podszedł Mateusz Szwoch, który uderzył mocno w lewą stronę. Michal Peszković wyczuł jego intencje i miał już nawet piłkę na rękach, ale nie zdołał uratować drużyny przed utratą bramki.Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1-1. Ten wynik satysfakcjonował "Nafciarzy", bo na dobre kończył ich obawy o ligowy byt. "Górale" musieli wziąć się do pracy. Bez bramek po przerwie w meczu Podbeskidzie - Wisła Płock Trener Robert Kasperczyk przeprowadził więc w przerwie dwie zmiany. Z boiska zeszli Desley Ubbink i Maksymilian Sitek, a na murawie pojawili się Marko Roginić oraz Dominik Frelek. Drugi z nich uratował swój zespół. Do końca gnał bowiem za Rafałem Wolskim, który popisał się kapitalną akcją indywidualną. Zawodnik "Nafciarzy" zdołał wprawdzie oddać jeszcze celny strzał, ale był w trudnej sytuacji i Peszković odbił piłkę. Okazji bramkowych było później jak na lekarstwo. Sytuacja zmieniła się w 79. minucie, gdy Roginić szczęśliwie przedarł się środkiem pola i zagrał prostopadle do innego rezerwowego - Petera Wilsona. Ten nie pomylił się i pokonał bramkarza, ale nie trafił na listę strzelców. Sędzia słusznie odgwizdał spalonego. Kolejne bramki już nie padły. Obie drużyny podzieliły się punktami. U "Nafciarzy" wywołało to przypływ ulgi i radości, "Górale" natomiast coraz bardziej martwią się o swoją przyszłość... TBEkstraklasa - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy