Dla opiekuna Cracovii Jacka Zielińskiego to setne zwycięstwo w Ekstraklasie. Dariusz Kubicki, po zastąpieniu po podziale tabeli Leszka Ojrzyńskiego, wywalczył tylko cztery punkty w pięciu meczach i Podbeskidzie nadal musi drżeć o utrzymanie.To trzecia wysoka porażka bielszczan na własnych śmieciach w tym sezonie, po 0-3 z Górnikiem Zabrze (9. kolejka, 20 września) i 2-4 z Piastem Gliwice (14. kolejka, 3 listopada). Kubicki zdecydował się na kilka zmian w składzie. W bramce "Górali" zagrał Michal Pesković. Na bokach obrony wystąpili Adam Pazio i Piotr Tomasik. Z kolei Szkoleniowiec Cracovii trzeci mecz z rzędu wystawił tę samą jedenastkę. Cracovia długo utrzymywała się przy piłce, a pierwszą okazję "Pasy" stworzyły sobie w 9. minucie. Deniss Rakels dośrodkował z prawej strony. Erik Jendriszek przyjął piłkę, odwrócił się, ale spudłował z 10 metrów. Cztery minuty później goście mieli mnóstwo szczęścia. Z rzutu rożnego centrował Maciej Iwański. Robert Demjan uderzył głową, piłka odbiła się od słupka, potem od linii bramkowej i złapał ją Krzysztof Pilarz. Obie drużyny dużo grały skrzydłami. Napastnicy dochodzili do dośrodkowań, ale nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce rywali. Cracovia prowadziła grę. Z dystansu strzelał Mateusz Cetnarski. Z ostrego kąta próbował Marcin Budziński. Podbeskidzie stwarzało zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry. Po jednym z nich Pavol Stano w ekwilibrystycznej pozycji strzelał z dwóch metrów - wprost w Pilarza. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Osiem minut po przerwie Stano mocno poturbował Pilarza. Po interwencji lekarzy bramkarz Cracovii wrócił do gry. Stoper "Górali" dostał żółtą kartkę i nie zagra w kolejnym spotkaniu. W 57. minucie dobrą okazję miał Demjan. Snajper gospodarzy uderzył mocno z powietrza z dziewięciu metrów. Udaną paradą popisał się Pilarz. Na początku drugiej części meczu było mniej gry, a więcej walki. Sędzia raz za razem musiał przerywać grę po faulach zawodników i karać ich żółtymi kartkami. W 73. minucie Cracovia wyszła na prowadzenie. Boubacar Dialiba Diabang, który pojawił się na boisku niecałe trzy minuty wcześniej, dostał prostopadła podanie od Dariusza Zjawińskiego (także rezerwowego). Skrzydłowy "Pasów" minął Peskovicia i trafił do pustej bramki! Cztery minuty później Diabang drugi raz wpisał się na listę strzelców! Z prawej strony dośrodkował Zjawiński. Pomocnik Cracovii uprzedził Peskovicia, trącił piłkę i ta wturlała się do siatki. Chwilę później Diabang chciał się odwdzięczyć Zjawińskiemu. Podał do napastnika, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Peskoviciem. Tym razem bramkarz gospodarzy wyszedł zwycięsko z pojedynku. W doliczonym czasie gry Dialiba skompletował hat-tricka, trafiając z bliska po akcji Mateusza Wdowiaka, wprowadzonego w 89. minucie. Cracovia jeszcze nie przegrała pod wodzą Zielińskiego i jest już pewna utrzymania w Ekstraklasie. Podbeskidzie ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Po meczu powiedzieli: Dariusz Kubicki (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): "Niełatwo po takim wyniku oceniać spotkanie, ale moim zdaniem do momentu utraty pierwszego gola byliśmy równorzędnym partnerem dla Cracovii. Mieliśmy klarowniejsze sytuacje do zdobycia bramki. Gole zmieniają oblicze spotkań. Po pierwszym widać było, że ciężko nam zareagować. Dwie bramki straciliśmy po indywidualnych błędach. Wtedy było już po meczu". Jacek Zieliński (trener Cracovii): "Cieszymy się z okazałego zwycięstwa. Dziś zapewniliśmy sobie utrzymanie. To był najważniejszy punkt tego meczu. Cieszę się, że w drugiej połowie zagraliśmy to, co sobie zaplanowaliśmy. Cieszę się, że Boubacar Dialiba dał świetną zmianę, bo temu chłopakowi było to potrzebne. Taki mecz go buduje i daje nam kolejnego zawodnika do gry w przyszłym sezonie. Świetną zmianę dał także Darek Zjawiński. Duże gratulacje dla zespołu. Wygrać na wyjeździe 3-0 to rzadko się zdarza. Gramy dalej o 9. miejsce". Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0-3 (0-0) Bramki: Diabang (73., 78., 92.) Sędzia: Krzysztof Jakubik. Widzów: 4609 Żółte kartki - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Adam Pazio, Pavol Stano. Cracovia: Miroslav Czovilo, Deleu. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Pesković - Adam Pazio, Pavol Stano, Bartłomiej Konieczny, Piotr Tomasik - Marek Sokołowski (75. Piotr Malinowski), Maciej Iwański (77. Dariusz Kołodziej), Adam Deja, Damian Chmiel (83. Idrissa Cisse), Bartosz Śpiączka - Robert Demjan. Cracovia: Krzysztof Pilarz - Deleu, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Adam Marciniak - Deniss Rakels (89. Mateusz Wdowiak), Miroslav Czovilo, Mateusz Cetnarski (61. Dariusz Zjawiński), Damian Dąbrowski, Erik Jendriszek (70. Boubacar Dialiba) - Marcin Budziński. Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz Autor: Grzegorz Zajchowski