Czechy są rywalem reprezentacji Polski w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata. 37-letni zawodnik, który jest rekordzistą kraju w liczbie występów, powiedział, że nie chce być łączony z ostatnimi wydarzeniami. Zaznaczył jednak, że jest gotowy ponownie objąć tę funkcję w przyszłości. Menedżerem technicznym był przez dwa lata. - Zgodzę się na powrót, ale pod warunkiem, że obdarzony zostanę większą władzą i większą odpowiedzialnością - dodał Poborsky, który do tej pory dysponował jedynie głosem doradczym. Poza odsunięciem Rady władze czeskiej federacji zdecydowały się zawiesić Tomasa Ujfalusiego, Milana Barosa, Radoslava Kovaca, Martina Fenina, Marka Matejovskiego i Vaclava Sverkosa - cała grupa wzięła udział w imprezie po przegranym meczu eliminacyjnym ze Słowacją w Pradze (1:2). Czesi zajmują czwarte miejsce w grupie trzeciej eliminacji do mundialu. Mają na koncie osiem punktów i tracą dwa do Polski oraz pięć do prowadzącej w tabeli Irlandii Północnej.