- Jestem szczęśliwy, że będę grał w Resovii, bo to jest bardzo dobry zespół. Nie zastanawiałem się więc długo nad podpisaniem kontraktu, stało się to w ciągu tygodnia. Pięć razy zdobywałem tytuł mistrza Niemiec z VfB Friedrichshafen i mam nadzieję, że podobny sukces odniosę także w Polsce - powiedział Tichacek, który w sezonie 2006/2007 z VfB sięgnął po zwycięstwo w Lidze Mistrzów. - Pięć lat w VfB Friedrichshafen to był dobry okres, ale czas na nowe wyzwania, na następny krok. Będzie to gra w jednej z najmocniejszych lig w Europie, w mocnej polskiej drużynie - dodał Czech. W latach 2008-2010 kolegą klubowym Tichacka w VfB był Georg Grozer, obecny atakujący Resovii. - Z Grozerem znamy się bardzo dobrze, można powiedzieć, że jesteśmy przyjaciółmi. Wiele z nim rozmawiałem na temat Resovii. Wiem o tym klubie wszystko, co powinienem, aby jak najlepiej wykonywać swoją pracę - podkreślił Tichacek, który w reprezentacji swojego kraju rozegrał ponad 100 spotkań. Tichacek znajdował się na pierwszym miejscu wśród rozgrywających na liście życzeń nowego trenera Andrzeja Kowala. W Resovii, po sezonie 2010/2011, w który rzeszowski zespół wywalczył brązowy medal, nastąpiły rewolucyjne zmiany. Jako pierwszy opuścił klub trener Ljubo Travica, którego zastąpił Kowal. Nie odnowiono kontraktów także z Ryanem Millarem, Matejem Cerniciem, Michałem Baranowiczem i Ivanem Iliciem. Tichacek jest drugim nowym zawodnikiem w Resovii. We wtorek klub ten poinformował o podpisaniu dwuletniego kontraktu z Piotrem Nowakowskim, środkowym reprezentacji Polski i AZS-u Częstochowa. Wkrótce kolejne zmiany. Jak powiedzieli Marek Karbarz i Bartosz Górski, wiceprezesi rzeszowskiego klubu, w ciągu najbliższego tygodnia 80-90 procentach znany będzie skład nowej drużyny.