Wiśniewski w mieleckim klubie pełnił funkcję asystenta Grabowskiego, który prowadził Stal od 2010 roku. Nowy szkoleniowiec w przeszłości był już pierwszym trenerem mieleckich siatkarek w latach 2005-2007. -To prawda, zakończyliśmy współpracę z trenerem Grabowskim. Przyczyny tej decyzji pozostawiamy dla siebie. Trener Grabowski ma również zapisane w kontrakcie, że w przypadku zwolnienia żadna ze stron nie będzie tego komentować - powiedział prezes KPSK Stal Mielec Karol Molek. Prawdopodobnie u podstaw zmiany leżą słabsze niż oczekiwano wyniki mieleckiej drużyny, która po czwartkowej porażce 0:3 z Impel Gwardią Wrocław na własnym boisku zajmuje w tabeli PlusLigi siatkarek dziewiąte, przedostatnie miejsce. - Coś trzeba było coś zmienić, bo jest źle. Nie można było zwolnić dziesięciu zawodniczek... - podkreślił prezes Molek. Nazwisko asystenta Wiśniewskiego, który ma wnieść nowego ducha w drużynę, będzie znane w najbliższych dniach.