Cracovia jest o jedno miejsce nad strefą spadkową. Jeśli przegra z zachowującym cień szans na mistrzostwo Polski Lechem, będzie musiała oglądać się na Lechię, Górnika i Arkę. - Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji - mówi trener Płatek. - Gramy z bardzo silną drużyną. Cenimy rywala, ale to przecież nasz ostatni mecz, więc jedziemy tam walczyć. Nie mamy nic do stracenia, a możemy bardzo dużo zyskać. Najważniejsze jest to, byśmy wyszli na to spotkanie z wiarą i determinacją. Jeśli tego nie będzie, będziemy mieli problem. Co jednak zrobić, aby "Pasy" pokazały się z lepszej strony niż w ostatniej kolejce z Górnikiem Zabrze? Trener Płatek zapowiada, że zagra "va banque" i przemodeluje drugą linię. Tłumaczy, że rozważa kilka wariantów, a jednym z nich jest zastąpienie Arkadiusza Barana Markiem Wasilukiem. - To nie jedyna opcja. Jest ich parę. Myślę, że będzie nie jedna, a kilka zmian w porównaniu do meczu z Górnikiem - zdradza Płatek. Jego drużyna, choć wielu skazuje ją na pożarcie, nie jest w walce z Lechem bez szans. W stolicy Wielkopolski punkty drużynie Franciszka Smudy urywali już w tej rundzie choćby ŁKS czy Ruch Chorzów. - Oglądałem te mecze i w obu Lech był lepszy. Zabrakło mu jednak szczęścia. W sobotę to my będziemy go potrzebowali, ale pamiętajmy, że szczęściu trzeba dopomóc. No bo co nam ze szczęścia, skoro zabraknie determinacji i woli walki? - pyta szkoleniowiec "Pasów". Wszystkie mecze ostatniej serii zostaną rozegrane o tej samej porze, ale Płatek jest przekonany, że sygnały z innych boisk dotrą do niego oraz do jego piłkarzy. Cracovia i Lech będą czekały na wieści z Krakowa. - Nie boję się tego powiedzieć: będę się cieszył, jeśli Wisła szybko strzeli bramkę Śląskowi - nie owija w bawełnę trener Płatek. Jeśli jego życzenie się spełni, szanse "Kolejorza" na mistrzostwo zmaleją praktycznie do zera. Wówczas wzrosną z kolei szanse Cracovii na wywiezienie z Poznania korzystnego rezultatu. Płatek kibicuje "Białej Gwieździe" także z innego powodu. Jego zdaniem Wisła gra obecnie najlepszy futbol w Polsce i "na 99 procent jest już mistrzem". - Przed sezonem stawiałem na Legię, ale pomyliłem się. W rundzie jesiennej najlepiej grał Lech, ale teraz zdecydowanie najlepsza jest Wisła - tłumaczy trener. Piłkarze Cracovii w piątek o dziewiątej rano wyjadą do Grodziska Wielkopolskiego.Tam odbędą trening i dopiero w sobotę udadzą się do Poznania. Wcześniej, we czwartek wieczorem, czeka ich - tradycyjnie już - wspólne grillowanie.