"Nie spodziewałem się, że ten uraz będzie tak poważny. Miałem pauzować tylko dwa tygodnie, a tymczasem badania wykazały, że mam problem z biodrem i czeka mnie zabieg" - powiedział zasmucony 23-letni piłkarz. Piszczek nabawił się kontuzji miesiąc temu. Rehabilitacja po operacji może potrwać od czterech tygodni do dwóch miesięcy.