30-letni Giza trafił na Łazienkowską latem 2007 roku. Uczestnik mistrzostw świata w Niemczech, choć tylko jako rezerwowy (w meczach towarzyskich rozegrał w kadrze pięć meczów), przez pięć wcześniejszych sezonów był zawodnikiem Cracovii. W barwach Legii rozegrał 94 spotkania i strzelił 10 bramek. Dwukrotnie wywalczył wicemistrzostwo kraju, a także sięgnął po Puchar Polski. Niedawno Giza, a także Maciej Iwański i Jakub Wawrzyniak, został odesłany do drugiej drużyny (Młoda Ekstraklasa) stołecznego klubu. Trener Maciej Skorża nie był zadowolony z formy krakowianina. W obecnym sezonie ekstraklasy Giza pojawił się na boisku na zaledwie dwie minuty - w końcówce przegranego meczu z Ruchem Chorzów (0-1) zastąpił Iwańskiego - Chciałbym podziękować wszystkim - trenerom i zarządowi za ostatnie trzy lata. Będę miło wspominał ten okres. W Warszawie stworzono mi bardzo dobre warunki pracy. W Legii czułem się dobrze, ale ostatnio rzadko grałem. Wspólnie z zarządem uznaliśmy, że najlepszym wyjściem będzie rozwiązanie umowy. Teraz chcę odpocząć, dlatego wracam do Krakowa. Na razie nie myślę o tym co będę robił w najbliższej przyszłości. Życzę drużynie i chłopakom wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że na koniec sezonu Legia sięgnie po tytuł mistrzowski - powiedział legia.com Piotr Giza.