O korzystnym dla broniących tytułu "Czerwonych Diabłów" wyniku przesądził doświadczony walijski skrzydłowy Ryan Giggs - dwukrotnie pokonał bramkarza rywali z rzutów karnych. Trzecią bramkę zdobył Portugalczyk Nani. Z kolei w ekipie z Londynu trafieniem wyróżnił się Ledley King. Obrona United wystąpiła w mocno eksperymentalnym ustawieniu - Patrice Evra, Nemanja Vidic, Rafael Da Silva, Jonathan Evans. Trener Alex Ferguson mógł jednak liczyć na holenderskiego bramkarza Edwina van der Sara (w związku z tym Tomasz Kuszczak był rezerwowym), ale w składzie zabrakło narzekającego wciąż na zdrowotne kłopoty Wayne'a Rooneya. Mimo porażki Tottenham wciąż zajmuje czwarte miejsce, które daje prawo gry w Lidze Mistrzów. Utrzymał je, bowiem trzeci w tabeli Arsenal Londyn bezbramkowo zremisował z Manchesterem City. W bramce "Kanonierów" zaprezentował się Łukasz Fabiański, ale nie miał okazji do popisania się umiejętnościami - goście nie stworzyli żadnej sytuacji podbramkowej. Arsenal zagrał niewiele lepiej i rozczarowujący remis był sprawiedliwym wynikiem. Wynik ten oznacza, że zespół z Londynu definitywnie stracił szansę na mistrzostwo - na dwie kolejki przed końcem ma siedem punktów straty do Manchesteru. Manchester United - Tottenham Hotspur 3-1 - sprawdź strzelców bramek i składy Sprawdź wszystkie wyniki Premier League oraz tabelę on line