Przypomnijmy, że gol Drazana, który padł w meczu SV Ried został uznany przez nas za jedną z najpiękniejszych bramek października ( ranking najpiękniejszych goli października znajdziesz TUTAJ ) "Wzorowe wykonanie rzutu rożnego zakończone popisowym, soczystym uderzeniem z woleja Christophera Drazana! Trzeba przyznać, że piłkarze Rapidu przeprowadzili akcję jakiej pewnie sami się nie spodziewali. Ciekawe, czy będą umieli to powtórzyć?" - napisaliśmy wówczas. Wiedeńczycy powtórzyć, nie powtórzyli, ale rozegrali równie piękną akcję po stałym fragmencie gry. Po faulu na Steffenie Hoffmanie Rapid otrzymał rzut wolny w odległości 25 metrów do bramki. Piłkarze Salzburga ustawili mur, ale gospodarze nie zamierzali strzelać bezpośrednio na bramkę. Krótko rozegrali piłkę, po czym podali do wybiegającego zza muru Guido Burgstallera, który po chwili znalazł się sam na sam z bramkarzem, którego pokonał z dziecinną łatwością. Obrońcy Red Bulla do dziś zastanawiają się, jak stracili z radarów pomocnika Rapidu, a my gorąco rekomendujemy tego gola, bo wielu takich akcji w Ekstraklasie nie zobaczycie...