Repka jest kapitanem Sparty, a w trakcie ostatniego meczu z FK Teplice został ukarany czerwoną kartką. Fakt ten rozsierdził go do tego stopnia, że opuszczając boisko zaatakował kamerzystę Czeskiej Telewizji, która transmitowała mecz. Frustracja Repki była tym większa, że Sparta po raz pierwszy przegrała w tym sezonie. Zamieszania w meczu narobił też pomocnik Sparty Martin Abraham, który również zobaczył "czerwień" za to, że obraził sędziego. Abraham musi również zapłacić 20 tys. zł (150 tys. koron czeskich), co - zważywszy na skromne zarobki piłkarzy w czeskiej lidze, nie jest kwotą małą. - Pod koniec meczu byłem zestresowany, a na dodatek miałem wrażenie, że spotkała nas wielka niesprawiedliwość - tłumaczył się Repka. Jutro Sparta zagra w ramach I rundy Pucharu UEFA zduńskim Odense. Również we czwartek nad ukaraniem Repki zastanowi się Komisja Dyscyplinarna Czeskiej Federacji Piłki Nożnej.