Urodzony w Marsylii pomocnik ma już dość zaczepek ze strony płci pięknej i dlatego twierdzi, że woli... nie wychodzić niepotrzebnie z domu. - To prawda, wiele czasu spędzam w swoim mieszkaniu, gdzie najczęściej gram w gry komputerowe - oświadczył Nasri. - Od kiedy stałem się rozpoznawalny jako piłkarz, wielką trudność sprawia mi niezauważone przejście ulicą. Nigdy nie miałem problemów z kobietami i uwielbiam je, ale czasem to zainteresowanie jest nie do wytrzymania - dodał. Młody Francuz nie ukrywa, że chce by dziewczyny widziały w nim ciekawego człowieka, a nie interesowały się głównie jego pieniędzmi. - Ważne jest to, kim jestem, a nie ile mam na koncie - stwierdził. 21-letni Nasri został piłkarzem Arsenalu w lecie 2008 roku. Wcześniej bronił barw Olympique Marsylia. Jest również reprezentantem Francji.