Mido po transferze z White Hart Lane (6 milionów funtów), wystąpił dwunastokrotnie w barwach Middlesbrough zdobywając w nich dwie bramki. Swoją postawą zawiódł trenera i kibiców, którzy oczekiwali, że ich nowy nabytek zapewni im wiele bramek. Egipcjanin odżył dopiero po sprowadzeniu do klubu Alfonso Alvesa. Poczuł, że jego miejsce w składzie jest zagrożone i postanowił wziąć się w garść. Zamiast wypoczywać podczas urlopu Mido ostro pracował nad zrzuceniem zbędnych kilogramów. Efekt? Dziesięć kilo mniej i nadzieja na powrót do formy z czasów gry w Ajaxie Amsterdam, kiedy w 37 meczach zdobył 25 bramek. - Zgubiłem już 10 kilo, a chcę zrzucić jeszcze cztery. Chcę też przeprosić kibiców za poprzedni sezon, jednocześnie zapewniam, że pracuję ciężko przed nowymi rozgrywkami. W takiej formie nie byłem odkąd grałem w AS Roma - przyznał piłkarz.