Przesyłkę zatrzymał jednak urząd pocztowy w Glasgow, zanim ta trafiła do zawodnika z Irlandii Północnej. Sytuacja wydarzyła się kilka dni po tym, jak menedżerowi Neilowi Lennonowi i pomocnikowi Niallowi McGinnowi wysłano takie paczki. Premier Irlandii Północnej Peter Robinson wcześniej w tym tygodniu potępił grożenie Lennonowi i McGinnowi. - W Irlandii Północnej nie ma miejsca na takie podłe zachowanie. Wszyscy praworządni obywatele naszej społeczności, całkowicie potępią tych, którzy się go dopuścili - mówił. - Lennon i McGinnon nie powinni być obiektem tak nikczemnego zastraszania. Mocno pragnę, aby każdy, kto posiada informacje o jego autorach wystąpił i podzielił się swą wiedzą z policją - dodał premier Robinson. Lennon, były kapitan Celtiku i reprezentacji Irlandii Północnej, już w przeszłości otrzymywał śmiertelne pogróżki. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę szkockiej ekstraklasy