Pierwsza z sytuacji, która wpadła nam w oko pochodzi z angielskich boisk, konkretniej z Pucharu Anglii. W trakcie meczu Derby County z Crawley Town doszło do niespotykanego incydentu. Piłkarz "Baranów", Kris Commons został mocno trącony barkiem przez Sergio Torresa i wypadł z boiska. Reprezentant Szkocji zatrzymał się jednak tuż za linią boczną. Przeleciał przez barierki oddzielające murawę od trybun i po wykonaniu efektownego fikołka wylądował między kibicami Crawley Town. Kolejny dziwny incydent miał miejsce na boiskach Grecji. Tam podczas drugoligowego meczu Pas Giannina - OFI Kreta jeden z kibiców gospodarzy zaatakował golkipera gości - Polychronisa Vezyridisa. Ten nie dał jednak za wygraną i odparł atak krewkiego kibola. Po chwili z pomocą przyszli mu inni piłkarzy oraz służby porządkowe i mecz można było kontynuować. Ostatnia z komicznych scenek rozegrała się podczas sparingowego meczu Bayernu Monachium z katarską drużyną Al Wakra. Nayef al-Khater tak mocno naciskał prowadzącego piłkę Francuza Francka Ribery'ego, że w końcu... wskoczył mu na plecy. Żartowniś Ribery zamiast strącić faulującego go rywala, podchwycił temat i wziął al-Khatera na barana. W ten sposób piłkarz Al Wakry przebył kilka metrów na boisku ujeżdżając Ribery'ego niczym pustynnego... wielbłąda. 1. Sergio Torres wyrzuca Krisa Commonsa z boiska na trybuny 2. Bramkarz OFI Kreta walczy z boiskowym chuliganem 3. Nayef al-Khater ujeżdża Ribery'ego jak wielbłąda