- Tegoroczne mistrzostwa świata w Pruszkowie pokazały, że kadra nie miała dobrych wyników, poza sprintem drużynowym. Naszym marzeniem jest stworzenie grupy średniodystansowej, która nawiązałaby do sukcesów sprzed lat - powiedział Walkiewicz. Przed objęciem polskiej reprezentacji, Pieters szkolił kadrę holenderską, z którą uzyskał liczne sukcesy. Przez dziesięć lat pracy w swoim kraju trenowani przez niego kolarze (m.in. Theo Bos), zdobyli pięć medali olimpijskich. Wcześniej jako zawodowy kolarz startował w trzech największych tourach, a w 1988 roku zwyciężył w paryskim klasyku. - Podobają mi się warunki do pracy, co jest także dodatkową motywacją. Wiem, że rozpocznę tutaj robotę od podstaw. Znam kilku polskich kolarzy, jednak najbliższy okres przeznaczę na obserwację - powiedział Pieters. Zawarty 1 czerwca kontrakt obowiązuje do 2013 roku. Pełne decyzje odnośnie kadry przejmie holenderski szkoleniowiec po mistrzostwach Europy w Mińsku (15-19 lipca). Wojciech Walkiewicz podkreślił, że głównym celem są igrzyska olimpijskie w Londynie, na których oczekuje kwalifikacji we wszystkich konkurencjach torowych na średnim dystansie. Związek przedłużył do 2012 roku umowę ze sponsorem strategicznym Bank BGŻ. Podczas konferencji Piort Wadecki, trener szosowej reprezentacji podał szeroki skład na 66. Tour de Pologne. Spośród dwudziestu zawodników, po Wyścigu Solidarności (5 lipca) zostanie wybrana "dziesiątka" (ośmiu i dwóch rezerwowych), która będzie się ścigać w wyścigu Dookoła Polski. - Liczę na Marka Rutkiewicza (DHL Author), który może zająć wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej - ocenił szkoleniowiec.