Trail Blazers udało się w czwartej kwarcie zmniejszyć 17-punktową stratę i przegrywali już tylko 70:75. Gospodarze jednak w końcówce okazali się znacznie skuteczniejsi. Po 14 punktów dla Hornets zdobyli David West i Marco Bellinelli. Tuż za Hornets w Southwest Division plasują się San Antonio Spurs, którzy w sobotę pokonali we własnej hali Philadelphia 76ers 116:93. To ich siódma wygrana w ośmiu spotkaniach. Drużyna Marcina Gortata, Orlando Magic, po trzech porażkach wreszcie wygrała. Zespół z Florydy pokonał na wyjeździe New Jersey Nets 91:90, a szalę zwycięstwa przechylił na 4,1 s przed końcową syreną Jameer Nelson. Polak zagrał 21 minut, zdobył pięć punktów, miał siedem zbiórek i jedną asystę. Jak zwykle najcelniej w szeregach czołowej drużyny Southeast Division (sześć wygranych i trzy porażki) rzucał Dwight Howard, którego zmiennikiem jest Gortat. Howard zaliczył 16 punktów, dziesięć zbiórek i podobnie jak łodzianin jedną asystę. O dwa punkty mniej od Howarda zdobył Brandon Bass, po trzynaście dorzucili Vince Carter i Jameer Nelson. Wśród pokonanych (trzy wygrane i sześć porażek), plasujących się na trzecim miejscu w Atlantic Division, wyróżnili się Devin Harris (26 pkt) oraz Brook Lopez (23) i Travis Outlaw (20). Milwaukee Bucks do sukcesu u siebie w wygranej konfrontacji z Golden State Warriors 79:72 poprowadził John Salmons. 26 punktów to jego rekord sezonu. Najcelniej w zespole gości rzucał Monte Ellis - 24 pkt. W jedynym meczu, którego losy rozstrzygnęły się w dogrywce, Boston Celtics zwyciężyli na wyjeździe Memphis Grizzlies 116:110. Celtowie wygrali po raz ósmy w dziesięciu spotkaniach. Sukcesem Jazzmanów z Utah zakończył się wyjazd do Charlotte, gdzie pokonali tamtejszych Bobcats 96:95, dzięki udanej akcji Derona Williamsa na 0,8 s przed końcem spotkania. Koszykarze z Utah potrafili zniewelować 17-punktową przewagę gospodarzy i wygrać po raz piąty z rzędu i czwarty na wyjeździe. Koszykarze Miami Heat po dwóch porażkach wreszcie odnieśli zwyciestwo. We własnej hali wygrali z mającymi zaledwie dwa zwyciestwa w ośmiu meczach Toronto Raptors 109:100. Gwiazdor gospodarzy LeBron James tym razem miał 23 punkty i 11 asyst, a najcelniej rzucał Dwyane Wade, gromadząc 31 pkt. Wśród pokonanych Andrean Bargnani uzyskał 22, a DeMar DeRozan 21 pkt. Słąbo grają Cleveland Cavaliers. W sobotni wieczór przegrali we własnej hali po raz czwarty z rzędu. Tym razem lepsi od nich okazali się Indiana Pacers (99:85). Takiej czarnej serii "Kawalerzyści", występujący bez kontuzjowanych Mo Williamsa (pachwina) i Andersona Varejao (żebro), nie mieli od marca 2003 roku. Wyniki sobotnich spotkań New Jersey Nets - Orlando Magic 90:91 Charlotte Bobcats - Utah Jazz 95:96 Cleveland Cavaliers - Indiana Pacers 85:99 Miami Heat - Toronto Raptors 109:100 New Orleans Hornets - Portland Trail Blazers 107:87 Chicago Bulls - Washingtoin Wizzards 103:96 Memphis Grizzlies - Boston Celtics 110:116 (po dogrywce) Milwaukee Bucks - Golden State Warriors 79:72 San Antonio Spurs - Philadelphia 76ers 116:93