Zawodnik, który w minionym sezonie startował w barwach ekipy Saunier Duval, ale został z niej wykluczony 18 lipca br za "złamanie kodeksu etycznego", ma być przesłuchany w piątek przez prokuratora antydopingowego CONI. W komunikacie Komitetu Olimpijskiego nie ujawniono jakiego rodzaju zabronioną substancję odkryto w organizmie Piepolego, ale według włoskiej agencji prasowej ANSA było to EPO tzw. trzeciej generacji (CERA), którego francuska agencja antydopingowa (AFLD) poszukuje obecnie w próbkach krwi pobranych od zawodników w czasie Tour de France. Tę samą substancję wykryto w próbce innego Włocha, lidera ekipy Saunier Duval, Riccardo Ricco także podczas Tour de France 2008. Kolarz, który początkowo zaprzeczał, że korzystał z dopingu, ostatecznie się przyznał i został w ubiegłym tygodniu ukarany dwuletnią dyskwalifikacją. Pozytywny wynik Ricco był wynikiem analizy próbki moczu, bowiem wykrycie CERA podczas tradycyjnego badania krwi jest nadal bardzo trudne. 37-letni Leonardo Piepoli, znany ze znakomitej jazdy na górskich etapach, zaprzecza stanowczo, że stosował niedozwolone środki dopingujące.