Drugie miejsce w kwalifikacjach zajął Norweg Johan Remen Evensen - 139 m, a trzecie Japończyk Daiki Ito - 140,5 m. Po próbie Ito jury obniżyło rozbieg z 17. do 16. belki startowej, obawiając się, że skaczący następny 21-letni Schlierenzauer może polecieć jeszcze dalej. Zabieg nie przyniósł spodziewanego rezultatu i powracającego po grudniowej kontuzji do wysokiej formy Austriak osiągnął 143,5 m. O metr poprawił własny rekord skoczni, ale nie cieszył się nim zbyt długo. Skaczący z jeszcze krótszego (14. belka) rozbiegu Szwajcar Simon Ammann wylądował na 145. metrze. Jury długość rozbiegu z 16. do 14. belki skróciło przed próbą Adama Małysza. Polak uzyskał 137,5 m, po nim skakał już tylko Ammann, gdyż Austriacy Andreas Kofler i lider Pucharu Świata Thomas Morgenstern zrezygnowali. Wcześniej to samo uczynili Kamil Stoch, który jako 10. w klasyfikacji generalnej po raz pierwszy nie musiał rywalizować w kwalifikacjach, i Austriak Martin Koch. W środę w pierwszej serii wystąpi pięciu Polaków. Obok Małysza i Stocha, Stefan Hula, Piotr Żyła i Tomasz Byrt. Dwaj pierwsi wylądowali na 132. metrze i uplasowali się ex-aequo na 20. pozycji, a Byrt po skoku na odległość 126,5 m zajął 33. miejsce. Odpadł Rafał Śliż, zajmując 41., pierwsze bez awansu miejsce po próbie na 122,5 m. W środę na 16.30 zaplanowana jest seria próbna, a pierwsza konkursowa rozpocznie się o 18.