W Sosnowcu nie podają powodów nagłej zmiany decyzji "Kiełbasy". Piłkarz nie odbierał telefonu od trenera Zagłębia, Piotra Pierścionka. "Dostałem tylko sms-a od Grzegorza, iż przeprasza mnie bardzo, ale nie będzie ubiegał się o miejsce w naszym zespole. Trudno, tyle mogę powiedzieć na ten temat" - wyjaśnił Pierścionek. Grzegorz Piechna sześciokrotnie był królem strzelców w pięciu ligach - od okręgówki po ekstraklasę. Bramkostrzelny napastnik awansował do niej z Koroną Kielce i od razu zaczął imponować skutecznością. Trener reprezentacji Paweł Janas powołał go do kadry w 2005 roku, a Piechna już w pierwszym (jak dotąd jedynym) meczu strzelił gola. W 2006 roku przeniósł się do rosyjskiego Torpedo Moskwa, ale kariery tam nie zrobił. Po powrocie do Polski próbował odzyskać formę w Widzewie i Polonii Warszawa, lecz bezskutecznie.