Po wyścigu Korzeniowski wyjaśnił, że pierwsze sto metrów popłynął na maksimum możliwości, a później odpuścił. W wieczornym półfinale planuje odpuścić tylko ostatnie 50 metrów - chce bowiem startować na jednym ze środkowych torów, a to wymaga uzyskania dobrego wyniku. Wraz z nim w półfinale wystartuje Kierzkowski (1.59,55; 12. miejsce). W porannej serii najszybszy był Grek Ioannis Drymonakos (1.57,33). - Daleki jestem od obiecanek i deklaracji, ale zapowiada się bardzo dobrze. Po wyścigu miał bardzo niskie zakwaszenie krwi i to jest dobry prognostyk. Nie zapominajmy jednak, że rywale są mocni, ale walka o złoto będzie się toczyła między Pawłem i Rosjaninem Nikołajem Skworcowem - ocenił trener reprezentacji Polski Paweł Słomiński. Na 200 m stylem zmiennym Katarzyna Baranowska uzyskała 2.15,52 i bez trudu awansowała do półfinału (piąte miejsce). Srebrna medalistka z Budapesztu zapowiedziała, że ma jeszcze rezerwy i jest w stanie popłynąć szybciej. Do dalszej walki przeszła również Aleksandra Urbańczyk (2.17,28; 15. miejsce) - Kasia nie czuje zbyt dobrze wody. Słabiej płynie też żabką. Na szczęście nie pokazała wszystkiego na co ją stać. Będzie więc walczyć - wyjaśnił trener pływaczki Mirosław Drozd. Kuczko uzyskał 17. czas eliminacji - 2.15,23. Przed półfinałem złoty medalista z Budapesztu nie będzie więc w gronie faworytów. Awansu na tym dystansie nie zdołał wywalczyć natomiast Sławomir Wolniak (2.16,89; 28. miejsce). W ich konkurencji doskonale zaprezentował się Francuz Hugues Duboscq, który uzyskał czas 2.10,72 i pobił rekord mistrzostw Europy. W wieczornych finałach polskich kibiców czekają wielkie emocje - na 800 m stylem dowolnym popłynie mistrz świata na tym dystansie Przemysław Stańczyk. O medale walczyć będą również Łukasz Wójt (200 m stylem zmiennym) oraz Łukasz Gąsior (200 m stylem dowolnym). - Przemek się rozpływał i mówi, że jest w dobrej formie. Medalu nie będę zapowiadał - to jest tylko sport. Pamiętajmy, że jeszcze sprawdzamy pewne warianty przed igrzyskami w Pekinie - powiedział Drozd. Z Eindhoven - Maciej Malczyk